Archiwum styczeń 2018


30.01.2018 23:26
Autor: kolorowo
30 stycznia 2018, 22:54

Hej. I doczekałam się, jutro ostatni dzień. Ostatni raz jutro spuchną mi ręce i przemarzną :p :p

Dziękuję Ci za ten spontan, za to że chciało Ci się przyjechać. Teraz widzimy się dopiero w piąteczek a weekend wspólnie spędzony w szkole. Jeszcze Ci się nie znudziło? ;p Co Ty zrobiłaś z moją głową?? Nawet uczyć mi się chce :p Chwilo trwaj!!!

 

Tęsknię za Melką ale wiem, że jest w dobrych rękach. Jutro się widzimy gacusiu.

Pat :*

29.01.2018 21:52
Autor: kolorowo
29 stycznia 2018, 21:52

Hej. Kolejny dzień za mną. Za nami. Zostały mi dwa dni pracy. Czy mi szkoda? Pod kilkoma względami tak ale trzeba ryzykować. Poza tym może w końcu zacznę robić to co przecież chcę. 

Kolejny dzień spędzony razem. Wspólne oglądanie filmów zdecydowanie nam nie wychodzi a no i mi zdecydowanie nie wychodzi gotowanie jak patrzysz. Kac po obiedzie :p Kiedy byłam tak szczęśliwa? Kiedy przestałam się przejmować kolejnym dniem? Kiedy przestałam patrzeć w przeszłość? Nie potrzebuję odpowiedzi ale wiem jedno- Ty jestes tajemnicą którą nadal chcę odkrywać :D 


Pat, smutne jest to, że w żaden sposób nie da się wrócić do tego co było kiedyś a chcialabym żebyśmy poszły teraz Z mel na górkę i nie myślały o niczym :) To były dobre czasy. Nie możemy wrócić do tego co było kiedyś ale możemy zbudować coś nowego :)

28.01.2018 22:06
Autor: kolorowo
28 stycznia 2018, 22:26

Hej, 

nie miałam kiedy pisać, ciagle praca albo mnie nie było. 

Czasami po prostu się boję, że Cię stracę. Wiem, że to głupie i powinnam się cieszyć z tego co mam. Ale nauczona doświadczeniem nie umiem inaczej. 

Madi olała i poczulam sie potrzebna tylko jak jest źle z Sylwią. No ale OK. 3 dni w tej pracy zostały. Plecy już ledwo wytrzymują ale dam radę ;)

Buziaki Pat.

23.01.2018 23:32
Autor: kolorowo
23 stycznia 2018, 23:32

Wracam.

Wracam po tylu miesiącach do pisania. Dzięki Pat za motywację i za to, że Ty wróciłaś:)

Powinnam iść spać ale wróciłam z pracy, zjadłam i naszło mnie żeby w końcu napisać. Jutro składam wypowiedzenie w pracy, córka marnotrawna wraca do poprzedniej. Tak będzie zdecydowanie lepiej. Mam pustkę w głowie, nie wiem co pisać. Przedstawić się? Napisać coś o sobie? Nie wiem. I tak standardowo nieliczni wtajemniczeni zobaczą co tu piszę. Może na dziś starczy, to i tak duży krok. Pat, godzina Ci została ;) Moja żoneczka śpi to i na mnie czas. Do jutra :*