29 stycznia 2018, 21:52
Hej. Kolejny dzień za mną. Za nami. Zostały mi dwa dni pracy. Czy mi szkoda? Pod kilkoma względami tak ale trzeba ryzykować. Poza tym może w końcu zacznę robić to co przecież chcę.
Kolejny dzień spędzony razem. Wspólne oglądanie filmów zdecydowanie nam nie wychodzi a no i mi zdecydowanie nie wychodzi gotowanie jak patrzysz. Kac po obiedzie :p Kiedy byłam tak szczęśliwa? Kiedy przestałam się przejmować kolejnym dniem? Kiedy przestałam patrzeć w przeszłość? Nie potrzebuję odpowiedzi ale wiem jedno- Ty jestes tajemnicą którą nadal chcę odkrywać :D
Pat, smutne jest to, że w żaden sposób nie da się wrócić do tego co było kiedyś a chcialabym żebyśmy poszły teraz Z mel na górkę i nie myślały o niczym :) To były dobre czasy. Nie możemy wrócić do tego co było kiedyś ale możemy zbudować coś nowego :)